Nawet do najbardziej fascynującej dziedziny wiedzy można zniechęcić swoich uczniów, jeśli stosuje się nudne, archaiczne metody nauczania. Jeśli zależy nam na tym, by nasi podopieczni przyswoili i zapamiętali choć część tego, co chcemy im przekazać, warto postawić na metody aktywizujące i pracę warsztatową. Matematyka dla dzieci to wyzwanie. Ta fascynująca nauka od lat uznawana jest w polskim szkolnictwie za nudną i trudną! To dla królowej nauk ocena niesprawiedliwa. Matematyka nie jest nudna. Nudne są metody nauczania, nudni bywają nauczyciele, zaś dzieci – znudzone. Matematyka dla najmłodszych dzieci powinna być jak księga pełna łamigłówek. Dobry nauczyciel potrafi ukazać i jej przydatność w codziennym życiu, i pełną magii oraz tajemnic aurę otaczającą matematyczne symbole, wzory, twierdzenia. Matematyka nauczana umiejętnie, wciąga, intryguje, ale też bawi i zachwyca. Sięgnij więc po programy do nauki matematyki, po klocki i gry edukacyjne, a kiedy tylko możesz – zabierz dzieciaki do sklepu albo do parku. Edukacja matematyczna dzieci nie może polegać wyłącznie na „robieniu zadań”.
Najmłodsi nie mają kłopotów z matmy. Bez trudu znajdą wśród zabawek największego misia i podzielą się słodyczami „na pół”. Posegregują klocki według kształtów albo kolorów; wyczują, kto z rodzeństwa dostaje od rodziców więcej uwagi, a kto mniej. I jeszcze westchną ze zrozumieniem, kiedy powiemy, że zabawka jest za droga… Edukacja matematyczna dzieci odbywa się od zawsze – w sposób zupełnie naturalny, życiowy, intuicyjny. Kiedy przychodzi pora by tę intuicję wesprzeć wiedzą, nauczyciele często zrażają dzieci do matematyki. Zaczyna się żmudny i nudny proces rozwiązywania schematycznych zadań wedle jednego słusznego wzorca. I tak oto królowa nauk jest dekapitowana, jej dworzanie ulegają rozproszeniu, a kiedy zejdą się w większej grupie, narzekają, że dobrze się stało, iż królową skrócono o głowę – wszak matma jest trudna i nudna. Edukacja matematyczna dla dzieci musi być procesem przemyślanym! Warto uczyć się matematyki od najmłodszych lat; warto patrzyć na świat pełen matematycznych zależności i traktować naukę logicznego myślenia jak wielką, przynoszącą owoce wartość. Kto uczy się matmy, uczy się główkować, brać z problemami za bary, szukać niekonwencjonalnych rozwiązań – staje się kreatywny.
W nauczaniu matematyki najmłodszych dzieci fantastyczne jest to, że możemy odwrócić proces: idziemy od praktyki do teorii. Ciekawe sposoby nauczania matematyki umiejętnie organizują dziecięcą intuicję i wyczucie matematycznych zależności w usystematyzowaną wiedzę. Dobrze poprowadzone zajęcia matematyczne sprawią, że dzieci do wielu ustaleń teoretycznych dojdą same. Radość z takiego „odkrywania Ameryki” jest ogromna! Nauka dla dzieci musi matematyczne rozumowanie wprzęgnąć w cały system dziecięcego rozumowania. Z pewnością musi znaleźć miejsce dla cyfr, liczb, symboli i definicji w głowach kilkulatków, którzy są skorzy do współpracy i głodni wiedzy. Nie wolno nam tego zmarnować!